ZagubionywCzasie napisał(a):wujoo3 napisał(a):ja w tym roku skończyłem 30 lat i dopiero obroniłem mgr prawa wiec wszystko jest możliwe. 2 razy zmienialem promotora, 3 lata repetowalem z powodu cieżkich egzaminow ale udalo się. a z zawodu jestem i tak kierowcą
Pytanie tylko czy było warto i czy zamierzasz iść w tym kierunku? Akurat w rodzinie i znajomych mam trochę takich przypadków skończenia tego ciężkiego kierunku po którym... jest jak jest.
Staram się robić to co lubię akurat mam to szczęscie że mam znajomą panią adwokat która chce mnie przyjąć w przyszłym roku. . Ale zasnatawiam się bo jednak wole sprawy karne niż cywilne to raz a dwa że kocham jednak życie w drodze i trasy. W liceum bedac drugi ra zna studia bym sie raczej nie zdecydował, ale znajomość prawa przydaje się także w życiu codziennym. No i myślę żeby zajac sie działką pokrewną z tym co teraz robię czyli prawem transportowym.
user52 napisał(a):Pippitröja napisał(a):ja byłam już na finiszu, skończyłam 5 rok, została mi do napisania "tylko" praca mgr. I wtedy mi się wszystko nasiliło, ataki paniki codzienne, potem było gorzej i gorzej. I nie dałam rady tego napisać, minęły 2 lata do kiedy mogłam się bronić i tak przepadło mi wszystko
Możesz jeszcze wznowić studia, zaliczyć różnice programowe i ponownie podejść do obrony.
1. przeczytałam regulamin studiów jeszcze raz o wznawianiu się
2. napisałam do osoby odpowiedzialnej za wznawianie, która wyznacza różnice programowe
3. z tego co patrzyłam to tych różnic programowych będzie "dużo" i wychodzi na to, że się będę bronić w 2018 o ile w ogóle dam radę wrócić na te studia
4. chcę iść na jakiśkolwiek staż ale jak przychodzi do pisania CV i listu motywacyjnego to heh... będę musiała przełknąć tę żabę i zmierzyć się z tym....
To chyba lepsze niż nic, prawda? Rok w trybie zaocznym szybko zleci, a przedmioty wynikające z różnic najprawdopodobniej nie będą prowadzone jednolicie, tzn. jest duża szansa, że będziesz miała 2-3 przedmioty co weekend.
Swoją drogą dwukrotnie słyszałem, na dwóch różnych uczelniach, że będę musiał odrobić zmiany wynikające ze zmiany programu, ale nigdy do tego nie doszło, a dyplom mam
A płazy są pod ochroną
Ja robię studia i dwa studium w tym jedno medyczne, za dwa miesiące egzamin. Z jednego może zrezygnuję bo mi nie leży opieka nad obłożnie chorymi
.
Ja już nigdzie nie wychodze, chce umrzec