PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Nawiązywanie przyjaźni bez imprezowania
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Głównie chodzi o rozmowę. Udawało mi się poznać ludzi w najróżniejszych miejscach. Może aż tak długiego kontaktu później nie było ale liczył się fakt, że istnieje szansa :Stan - Uśmiecha się: poza tym to zawsze może jakieś fora dyskusyjne pomogą znaleźć nową znajomość :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Mi się daje poznawać ludzi poprzez tą samą sprawę.
Imprezowanie to nie jest największy problem. Mnie martwi to, że znalezienie przyjaciół na lata jawi mi się bardziej jako łut szczęścia :Stan - Niezadowolony - Brak słów:
Poznać nowych ludzi bez procentów? Zapisać się do oazy tudzież innej organizacji przykościelnej, tam procentów nie będzie na pewno. Mimo wszystko nie polecam.
Nie tyle poznawac co jak juz kogos znasz i chcesz poznać blizej to jak inaczej niz przy alkoholu.
No to właśnie tam, oni sie regularnie spotykają na różnych spędach, rekolekcje, wyjazdy itp. Myślę, że jakaś tam głębsza integracja niektórych osób postępuje.
A mszalne?... to nie procenty?
No jak to, księżulo nie poczęstuje?
Spora część ma popodpisywane jakieś zobowiązania o trzeźwości i raczej się tego trzymają.
Placebo napisał(a):Gorzej jeśli alkohol staje się ucieczką od negatywnych emocji, samotności, poczucia zranienia, jeśli już musisz się napić, żeby poczuć się normalnie to wtedy jest problem...
A jak osoba dla której alkohol jest ucieczką i swoistym zabijaczem czasu i złych myśli ma poznać kogoś nowego?
Stron: 1 2