PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Nic nie jest warte mówienia
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
(02 Lut 2016, Wto 21:45)Dieb napisał(a): [ -> ]Ostatnio coraz częściej uświadamiam sobie, że się nie wypowiadam, ponieważ według mnie żaden temat nie jest wart wspomnienia, np.: opinie moje (czy też innych ludzi) nie obchodzą nikogo, a z kolei fakty są oczywiste. Więc o czym tu gadać?

Z drugiej strony szczerze podziwiam gaduły, osoby prowadzące small talk albo takie, co rozmowie wtrącają, jakie to kuzynka/sąsiadka/ktoś równie mało istotny miał problemy. To niesamowite, że opowiadają o tym bez żenady i że druga osoba wykazuje (przeważnie) zainteresowanie takimi wątkami.

Nie wiem, czy ktoś miał podobnie, bo małomówność a nieuważanie niczego za istotne, by o tym mówić, to co innego. W tym przypadku masz jakieś myśli (a nie nagłą pustkę w głowie), ale ostatecznie wszystkie odrzucasz. Możesz mieć sporo zainteresowań, nawet wspólnych z rozmówcą, ale tematu pasji nie będziesz drążyć, bo uznasz, że albo zanudzisz go, albo już to wie i uzna cię za laika. Podobnie jest z newsami, filmami itp. Ja nawet unikam pytania o cokolwiek, by nie uznano mnie za kogoś, kto pcha się z butami w prywatność lub za niedorozwoja, który nie zrozumiał czegoś trywialnego.

Myślę podobnie do Ciebie. Uważam że każdy jest inny. Są ludzie, którzy lubią rozmawiać o innych, o niczym, o błahostkach, i ci dla których to nie jest po prostu interesujące, nie czują przyjemności w takiej rozmowie. Szkoda tylko że przez ogół społeczeństwa jest to różnie odbierane, zwłaszcza negatywnie.
Mam tak często, nawet teraz miałem wahanie czy warto tutaj coś napisać, bo jakie to może mieć znaczenie to co napiszę? Często też co innego chcę przekazać, a wychodzi co innego lub inaczej mnie ludzie rozumieją niż bym chciał.
Stron: 1 2 3