PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Dziewice
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
dziewczyna z naprzeciwka napisał(a):
Cytat:Proszę się zapoznać ze zjawiskiem o nazwie telegonia.
Zaciekawiło mnie to, szkoda tylko, że nie umiem znaleźć poważnego źródła
"Kobieta przesiąka poglądami człowieka, z którym sypia. Ostatecznie (Natura czy Bóg – nie będziemy się spierać) nie po to tak skonstruował mężczyzn, by setki tysięcy plemników się marnowały; wnikają one w ciało kobiety i przerabiają ją na obraz i podobieństwo mężczyzny, do którego ona należy."
~Jezus Koran Mikki

wystarczająco poważne?
Ale w tym przypadku jest więcej na rzeczy, bo chodzi o konkretne informacje genetyczne przekazywane przez plemnik, które potem owocują skrętem ku konkretnym poglądom (np. nieufność zwraca na prawo, bezkrytyczność na lewo). Telegonia z kolei polega na "kontrowejsynej" teorii, jakobyśmy byli w stanie absorbować kod genetyczny inaczej niż poprzez rozród.
Ta teoria wygląda jednak na myślenie życzeniowe.
Przeczytałam, że jedyny gatunek u którego wykryto taką zależność to muszki owocówki, więc nie da się tego sensownie porównać do człowieka. Po drugie, badaną cechą była wielkość osobników, która była różna z powodu ilości otrzymanego pokarmu, a nie wynikała z odmiennych genów. Po prostu wzięli samca dobrze odżywianego w dzieciństwie i drugiego, głodzonego, i wyszło, że jeśli samica kopulowała z tym odżywionym (większym), a później związała się z tym drugim (mniejszym), to dzieci i tak były większe. Może po prostu sperma tego pierwszego dostarczyła dawki kalorii, dzięki której dzieci z kolejnego związku wyrosły większe.

Aaa, no tak, czytam właśnie, że samice muszek owocówek mają specjalne zbiorniki nasienne, w których przechowują materiał otrzymany od samców. U naszego gatunku coś takiego nie istnieje, poza tym plemniki żyją tylko kilka dni i tutaj tak, jeśli kobieta współżyje tego samego dnia z kilkoma partnerami, to ojcem z dużym prawdopodobieństwem może być najsilniejszy, bez względu na to, który był w kolejce.
Spróbujcie wyhodować sobie gubiki z pięknymi, okazałymi ogonami. Rybki te bardzo łatwo się rozmnażają w warunkach domowych.
Znana jest również historia hodowli soboli o przepięknych futrach.

Gumki tutaj przed niczym nie chronią.
iLLusory napisał(a):Gumki tutaj przed niczym nie chronią.
Hah, no tak, ciało astralne i te sprawy. A ja potraktowałam Twój post poważnie, oj ja naiwna.

Btw, jeśli już przyjąć to mistyczne podejście, to pani spec Monika Burzyńska rekomenduje 3 sposoby na pozbycie się z siebie śladów pierwszego partnera :Stan - Uśmiecha się - LOL:
1) trzy noce z rzędu w jeziorze wzajemnie obmywać sobie ciała z obecnym, właściwym partnerem
2) zbudować z nim dom, mieszkanie w bloku absolutnie odpada
3) przez 8 godzin dostarczać sobie nawzajem orgazmów

Na yt jest program ;-)
Ja najbardziej bym się skłaniała na rytuał wody..

Czyli co? Jak taka 17-latka będzie miała swój pierwszy raz w kiblu w klubie wiejskim i da jakiemuś lumpowi, to potem nawet jeśli wyjdzie za mąż za najlepszą partię w regionie, to potem będą wielkie oczy, że ich dzieci tylko zgryzot dostarczają.
Jest też takie powiedzenie czym skorupka nasiąknie. Ludzie programują siebie nawzajem. Te wszystkie raszple są nauczone dawania każdemu i nie ma w tym żadnej uroczystości, duchowości. Droga do zrozumienia natury miłości romantycznej zostaje zamknięta przez zwierzęcość. Wymieniają się tylko na lepsze modele, a wartości kodują się przez wszystkie formy manifestacji częstotliwości. W wodzie też może być info o tobie. Uj wi.
Tylko czemu niby ta telegonia miałaby być tak bardzo zła? Przecież wszystkie dzieci nasze są.
Niered napisał(a):W wodzie też może być info o tobie.
A z czego w największym procencie są zbudowane nasze ciała?
No właśnie..

Sugar napisał(a):Tylko czemu niby ta telegonia miałaby być tak bardzo zła? Przecież wszystkie dzieci nasze są.
Bo po jakimś czasie cała ta resztka dobrych ludzi, która się ostała wyginie na zawsze.
Triumf nasienia węża. Każdy każdego będzie na każdym kroku yebał dosłownie i w przenośni?
Stron: 1 2 3