PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: czy ktos miał do czynienia z lekami rispolet lub zotral?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Koledzy drodzy moglibyscie podzielic sie swoimi doswiadczeniami z lekami rispolet lub zotral
Chciałabym wiedzieć między innymi jak jest z koncentracja zdolnoscia do myslenia logicznego . uczenia sie itp
Zainteresuja mnie tez inne sprawy zwiazane z tymi lekami
prosze o rade :Różne - Wykrzyknik:
Jeśli zamierzasz brać Rispolept i się uczyć to szczęścia życze. Mnie totalnie zamulał. Potrafiłem pół dnia po nim przespać. I to jest normalna reakcja. Możesz się trochę przyzwyczaić ale muł i tak będzie.
eh wiecie dochodze do wniosku że branie leków daje same straty, już wole sie uczyć i próbować o własnych siłach :Stan - Uśmiecha się:
Brałem Risolept 2x dziennie po 1/2 tabletki 2mg. Normalnie nigdy tak spowolniony nie byłem nawet mowę mi spowolniło. Poszedłem do psychiatry a ten się zdziwił bo miał mnie ten lek pobudzic. Kazał mi brac 1/2 tabletki -nadal to samo cały dzień bym przespał. Rzuciłem go i teraz nic nie biore -dobrze się czułem po sulpirydzie ale tylko przez miesiąc.
Rispoleptem leczy się schizofrenię, FS raczej nie.
ten 1 to straszny syf ryje banie i utyjesz od niego
ja brałem rysperydon. Nie zamulał mnie w ogóle
blindmessiah napisał(a):Brałem Risolept 2x dziennie po 1/2 tabletki 2mg. Normalnie nigdy tak spowolniony nie byłem nawet mowę mi spowolniło. Poszedłem do psychiatry a ten się zdziwił bo miał mnie ten lek pobudzic.
To jakiś niedorobiony był ten psychiatra. Przecież to oczywiste że neuroleptyk (typowy, atypowy czy srowy) zamula. Wyjątek stanowi z tego co pamiętam sulpiryd (i pochodne) w małych dawkach, bo paradoksalnie bardziej antagonizuje presynaptyczne[auto]receptory niż te post-synaptyczne i wypadkowa działania jest na + dla D.