PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: pogorszylo mi sie!
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam.
To moj pierwszy temat na tym forum, do tej pory czytalem tylko, swiadom tylko fs, teraz doszla do tego depresja. Ale od poczatku.
Od zawsze bylem jakis inny, lekliwy, wyobcowany, lecz uznalem to za normalny stan rzeczy. Mam 24 lata i nigdy nie mialem dziwczyny.
W wieku 22 lat doszedlem do wniosku, ze strasznie sie boje opini innych, tego "napewno sie beda smiac".czesto bylem zapraszany na imprezy, lecz za kazdym razem czulem strach, Obserwowalem znajomych, lecz u nich nic takiego nie widzialem.
Przelomowym wydarzeniem byl dla mnie sylwester, zostalem zaproszony do lokalu z 4 obcymi dziewczynami. Poprzedzajacy tydzien byl dla mnie meczarnia, ukladalem plany jak sie zachowywac. Wyszlo na to ze poszedlem tam po 2 piwach na odwage :Stan - Uśmiecha się:.
Dosc spokojnie mi sie zylo ze swiadomoscia, ze mam FS, w pracy ukladalo mi sie dobrze, pracuje na produkcji, poznalem wszystkich(Sporo czasu minelo az sie zaaklimatyzowalem) i lubialem tam jezdzic.Problem powstal kiedy zaproponowano mi awans na zastepce kierownika(Niby za zaangazowanie, ale ja sie balem by nie mysleli ze sie obijam, wiec pracowalem i sie godzilem na wszystko)wiedzialem, ze strace kumpli, ale sie zgodzilem. Na wstepie powiedziano mi, ze musze jechac na szkolenie na drugi zaklad ( nasza firma ma dwie hale). Obecnie siedze tam juz drugi tydzien, ale nie potrafie tam jezdzic/pracowac. Najbardziej denerwuje mnie to, ze tam sa wszyscy nowi. Czuje sie obco, obgadywany, sam niewiem czy przejdzie mi to z czasem.
Zycie nagle stracilo sens odkad tam pracuje, nie potrafie odgonic tych mysli, zawsze rano jak wstaje, czuje strach i wpadam w lekka panike "bede obserwowany, znowu nie pogadam z nikim"
Bylem wczesniej u lekarza po leki na fs, ale przepisal mi tylko lekkie antydepresanty, po ktorych czuje sie zmulony. Od zawsze myslalem, ze ta samotnosc mnie zabija, lub brak wiary. Jestem ateista.
Serdecznie dzieki za przeczytanie moich wypocin i zsa wszelkie rady.
Ach, wypadałoby, aby firma zaoferowała szkolenie pod tytułem: "Jak być kierownikiem."
Znalazłeś się w nowej sytuacji, poza sferą komfortu i czujesz się nieswojo.
smaziczek napisał(a):Serdecznie dzieki za przeczytanie moich wypocin i zsa wszelkie rady.
Dobrrze co ty mówił, że pomaga :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: