PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Białe związki ;-)
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat? Czy myślicie, że takie związki są w ogóle możliwe do realizacji ( zwł. w dzisiejszych czasach )? Czy to może być jakiś pomysł na wspólne życie, a może jawią się wam one jako coś kompletnie abstrakcyjnego? Czy bylibyście w stanie wejść w taki układ z prawdziwego, głębokiego uczucia? A może znacie przykłady takich osób w swoim otoczeniu ( wiem, mało prawdopodobne :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: ). Podzielcie się swoją opinią :Stan - Uśmiecha się:
Myślę, że tak po... pięćdziesiątce? siedemdziesiątce? to może sie udać.
U impotentów i osób aseksualnych też.
Ta ankieta jest dość skrajna... nie wiem czy sobie nie wyobrażam życia bez seksu, ale na pewno by mi to przeszkadzało.
Kamelia, jesteś aseksualna?
Niedawno rozmawiałem z dziewczyną, która szuka faceta do białego związku. Jeśli ja nie odczuwałbym żadnego popędu to z chęcią bym się na coś takiego zgodził. Jednak niestety jest inaczej. Dla kogoś, kto jest zdrowy wchodzenie w coś takiego nie ma sensu. Dotykałbym tę dziewczynę i zawsze marzył, żeby pójść dalej. Świadomość, że nie mogę tego zrobić dobijałaby każdego dnia i prowadziła do frustracji.
A skąd wiesz, czy nie zmieniłaby zdania w trakcie? Ba, jeszcze sama by Cie gwałciła. :Stan - Różne - Nie powiem:
Nie zmieniłaby. Aseksualność wyklucza takie zmiany w przyszłości. To jak trzecia orientacja z którą człowiek się rodzi i umiera.
Kiedyś nawet o tym myślałem... ale to było kiedyś.
iLLusory - nie każda jest taka wyzwolona jak ty :Stan - Niezadowolony - Diabeł:
Nie miałeś okazji sprawdzić, a gadasz takie rzeczy. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Czy seks można sobie wtedy organizować we własnym zakresie, oddzielając sferę duchową związku od cielesnej? To chyba wyklucza zdradę?
Nawet jeśli strony by się tak umówiły, to i tak wydaje się to skrajnie ryzykowne.
Fobiczny777 napisał(a):Kamelia, jesteś aseksualna?
Prawdopodobnie... ale pewności nie mam :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Przecież dla zdrowego człowieka taki związek będzie więzieniem
Jestem w takim związku od roku. Ja jestem hetero, a ona chyba jest aseksualna. Jak to wytrzymuje? Generalnie seks z osobą, która tego nie chce mnie nie kręci. Depresja i leki przeciwdepresyjne obniżają libido. Też myślę, że moja wieloletnia masturbacja, porno oraz brak związków z kobietami negatywnie wpłynęły na moją seksualność i teraz kobiety mogą mnie nie podniecać tak jak powinny. Chociaż tylko teoretyzuje, bo ze zdrową osobą w związku nie byłem. No i dochodzi obawa przed ciążą, z wielu powodów nie chcemy mieć dzieci, a zwykłe metody antykoncepcyjne 100% pewności nie dają.
kurcze, tak myslałem o tym dziś i to byłoby fajne doświadczenie. Oczywiście trzeba by czas radzić sobie na własną rękę. Ale doświadczenie związku składającego się z czystej miłości byłoby czymś wspaniałym. szkoda, że tak bardzo nierealnym.
No i ta wiedza, ze jesteś z kimś i się starasz tylko i wyłącznie dla tej drugiej osoby, wiedza, że nie otrzymasz w zamian żadnej fizycznej przyjemności oczyszcza trochę relacje.
Kolega chyba zmęczony. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
USiebie napisał(a):Kolega chyba zmęczony. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
nie zmęczony, popęd może Cię zrujnować, sam gdzieś kiedyś pisałem już, że i od seksu można się uzależnić i w pewnym momencie łapiesz się na tym, że będąc w związku nie potrafisz odróżnić miłości od zwykłego nudnego pożądania.
Już inna sprawa, że ostatnio przestałem wierzyć w miłość, no może nie całkiem w miłość, ale w możliwość miłości mając fobię. Nie miałbym szans u dziewczyn, które mógłbym pokochać. Tutaj wszyscy liczą na jakąś romantyczną historię w stylu (ja też trochę) "nigdy nie miałem dziewczyny, napiszę ogłoszenie na forum dla fobików, spotkamy się i połączą nas wspólne problemy i wrażliwość", ale to nigdy się nie stanie. Nawet jakby jakimś cudem doszło do tego spotkania to raczej nie ma co liczyć na dłuższą nić porozumienia.
Czytałem mens health i były wyniki ankiety w ktorej dziewczyny odpowiadały, co najbardziej odrzuca ich u facetów. Wysoko był "brak przyjaciół" i mieszkanie z rodzicami.
"nigdy nie miałem dziewczyny, napiszę ogłoszenie na forum dla fobików, spotkamy się i połączą nas wspólne problemy i wrażliwość" i zamiłowanie do wspólnego eksperymentowania w łóżku. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

A najlepiej jest jak taki facet nawet pracy nie ma. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
USiebie napisał(a):"nigdy nie miałem dziewczyny, napiszę ogłoszenie na forum dla fobików, spotkamy się i połączą nas wspólne problemy i wrażliwość" i zamiłowanie do wspólnego eksperymentowania w łóżku. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:

A najlepiej jest jak taki facet nawet pracy nie ma. :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
oj tam seks mu zastąpi
1. jedzenie (i dziewczyna zadowolona)
2. ćwiczenia fizyczne
3. wydawanie hajsu na wychodzenie z domu (do restauracji/kawiarni)
4. może nawet mama nie będzie wchodzić do pokoju jak poprosi
5. przyjaciele nie będą przeszkadzać, dzwoniąc. skoro ich nie ma.

same plusy związków fobicznych. powinny być dofinansowywane z Unii Europejskiej.
Ciężko tłumaczyć wstrzemięźliwość od sexu zajściem w ciąże. To trochę taki argument inwalida.
WesołyHipokryta napisał(a):Ciężko tłumaczyć wstrzemięźliwość od sexu zajściem w ciąże. To trochę taki argument inwalida.
a kto tak tłumaczy?
Anioł stróż parę postów wyżej. Ma dziewczynę od roku a się musi masturbować. To dopiero nieszczęście. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
USiebie napisał(a):Anioł stróż parę postów wyżej. Ma dziewczynę od roku a się musi masturbować. To dopiero nieszczęście. :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Z tą ciążą to jest racjonalizacja, popularna w psychologii :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: Chłopak sobie tłumaczy, że w sumie nie ma seksu, ale nic się nie dzieje, bo chociaż ciąży nie będzie. Ale trochę mu zazdroszczę takiego związku, chciałbym być w białym związku.
Anioł, a nie frustruje Cię ta sytuacja?
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11