PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Czy seroxat pozwoli mi pracować wśród ludzi?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czy seroxat pozwoli mi pracować wśród ludzi? Czy konieczne jest też benzo?
Jakie macie doświadczenia?

Mi gościu przypisał paroksetyne z hydroksyzyną. Hydroksyzyna nie działa doraźnie to co robić? Da normalne za drugim razem benzo czy zmienić go na innego?

Czy na samym seroxacie ktoś pracuje funkcjonuje wśród ludzi?

Dodam że na wizyte wziołem 2 kapsy relanium 5mg i lęk był taki że jak zobaczyłem kolejke do przychodni zwiałem. Tyle że mną nie telepało i chodząc po mieście miałem o wiele mniejszy stres ale był odczuwalny.

Jestem z Tomaszowa Lubelskiego co robić?
I do not understand the content that you post.
Polskiego się zapomniało, co? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
Pytałem poważnie i takiej odpowiedzi oczekuje choć ruch na tej stronie jest równy prawie zeru niestety
Ja dzięki paroksetynie byłam w stanie po raz pierwszy porozmawiać z lekarzem, co wcześniej było niemal całkiem niemożliwe. Brałam z 3 lata, studiowałam i było lepiej. Nie musiałam brać niczego doraźnie. Czasami popijałam tylko herbatę z melisą. Wszystko zależy od tego w jakim stopniu odczuwasz lęk. Może najpierw spróbuj niczego dodatkowo nie brać by ocenić jak ten lek na Ciebie działa. Jeśli chodzi o benzodiazepiny to bym uważała. Podobno łatwo się uzależnić...
Brałem seroxat, przepisany mi na własne życzenie, wybrałem go na podstawie analizy for dla fobików gdzie miał najlepsze opinie i nie chciałem niczego innego, antydepresanty działają różnie na różne osoby, ale wiem, że ten po prostu jest trafiony dla wielu osób.
Ogromnych zmian nie było, ale działał na lęk trochę na pewno, zwiększył moją chęć kontaktów z ludźmi, poprawił nastrój, na seroxacie udało mi się przejść przez dosyć stresujące staże, w najgorsze dni brałem benzo, które pomagało mi średnio, ale jego obecność w szafce dawała mi pewien komfort psychiczny.
Teraz wspominam ten czas, którego się tak balem jako jeden z najfajniejszych w trakcie studiów, ale nie jestem pewien czy to jest zasługa seroxatu. Myślę, że jakieś benzo pod ręką na gorsze dni zawsze warto mieć pod ręką. Ja o benzodiazepiny prosiłem dodatkowo do seroxatu, uzasadniając to wyjątkowo trudną dla mnie sytuacją życiową i dostałem bez problemu, z tym że idąc po leki specjalnie wybrałem lekarkę, która wydawała mi się sympatyczna i normalna i taka była. :Stan - Uśmiecha się:

Podsumuję, to tak Seroxat zmniejsza objawy fizjologiczne lęku, ale akurat dla mnie zmniejszone objawy fizjologiczne to było za mało, żeby funkcjonować tak jakbym tego chciał.
Uważam, że ten lek jest cudowny, najlepszy jaki jaki brałem. Wyciszył lęki, niestety nie do końca. Tylko nie wiem czy to kwestia, że krótko biorę. Przy wenli też tak miałem, ale po czasie jakbym łykał tiktaki....