PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Problem z wyrażaniem myśli a terapia poznawczo-behawioralna
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Czytałem ostatnio dużo na temat tej terapi nawet kupiłem sobie książkę pt. "Umysł ponad nastrojem" doczytałem do połowy i trochę się zniechęciłem jak zobaczyłem niektóre ćwiczenia i te tabelki w które trzeba wpisywać różne myśli, któe nas nachodzą. Zniechęciło mnie to dlatego, że mam problem z ich wyrażaniem słowami. Jedną z techmik jest na przykład wyłapywanie myśli która ma na celu nauczenie osoby uświadamiania sobie depresyjnych myśli, gdy się pojawiają. Polegałoby to na prześledzeniu pewnych emocji, które pacjent czuł w związku z określoną sytuacją, osobą, zdarzeniem itp. i pytaniu "Co wówczas przyszło ci do głowy?". No tak a co jeśli nie pamiętam albo nie jestem w stanie określić co w danej sytuacji myślałem. Czy takie problemy z wyrażaniem myśli słowami mogą stanowić przeszkode w takiej terapi?
Dobre pytanie, ja byłam dotąd kilka razy na terapii i właśnie czasem terapeutka pyta mnie o rzeczy, o których nie myślę. Np. nie potrafię nic powiedzieć o tym co myślę w czasie napadu paniki, bo nie myślę nic. To są bardziej jakieś takie impulsy, ogólnie wszystko dzieje się tak szybko, że nawet jeśli jakaś myśl się przewinie to nie zdążę jej uchwycić. Staram się jakoś na stawiane mi pytania odpowiadać, nie wiem dokąd ta terapia mnie zaprowadzi i czy coś da, ale do tej pory i tak wychodziłam z jakąś taką ulgą i poczuciem, że będzie dobrze :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: