PhobiaSocialis.pl

Sex na paroksetynie to jest fest kurna problem! zero libido mam, a tu wymagjacy zdrowy maz eh, a co jak mi tylko paro pomaga i clon <sciana>

verti napisał(a):Ale głupoty z tą pracą. Ja jestem bardzo zmęczony po zaledwie 8 czy 10 godzinach pracy, ale gdybym miał dziewczynę chętną na seks, to bym jej codziennie nie dawał spokoju

Mój pracuje od 8 a wraca często przed 22. Powiedział mi kiedyś że na seks ze mną zawsze znajdzie siłę, że jeśli będę chciała będziemy robić to co wieczór, bo jest w stanie zrobić wszystko aby dać mi chwilę przyjemności. Słodkie...

Rose..no extra heh moj tez by chcial i co z tego jak ja nigdy nie mam ochoty...musialabym byc ciagle poza tym zasyfialym miastem, gdzies w gorach, nad morzem wtedy mi sie zachciewa (nietsety na mnie chyba dziala krajobraz, klimat i wtedy pelen relax )

u mnie jakoś brak ochoty, ale ogólnie mój maż jest jedyną osobą, przy której czuję się pewniejsza
(bo nie pewna siebie) i sexy, bo daje mi to odczuć każdego dnia. Chciałabym nadążyć za jego libido, ale przeważnie mam kiepski nastrój i muszę dużo spać...

musze unikać tego tematu

Prawictwo stracone, troche późno ale ostatnie 3 miesiące to u mnie wystrzał życiowy, praca, seks, kilka spotkań z dziewczynami, a fobia na poziomie 9/10. Sorry ale musiałem to napisać i jakoś to udokumentować.

Pewnie inni będą ciekawi jak tego dokonałeś

Szczegóły na PW xd, bo moja sytuacja naprawdę jak na fobika jest iście filmowa w tej chwili a nie mogę pisać tutaj szczegółów.

Co to za problem dla fobika? Roksa.pl i jedziemy

Kolejny symulant na forum!

Cudnie. Jestem ciekawa jak fobik 9/10 ogarnął życie, bo brzmi to kosmicznie, a boje się zagadać na pw.
Chrzanić to, idę oglądać sowy w internetach.

http://kwejk.pl/obrazek/2741153/witam.html

w99 napisał(a):Szczegóły na PW xd, bo moja sytuacja naprawdę jak na fobika jest iście filmowa w tej chwili a nie mogę pisać tutaj szczegółów.

No i widzicie? Da się? Oczywiście, że się da!

Placebo napisał(a):

w99 napisał(a):Szczegóły na PW xd, bo moja sytuacja naprawdę jak na fobika jest iście filmowa w tej chwili a nie mogę pisać tutaj szczegółów.

No i widzicie? Da się? Oczywiście, że się da!

Da, da, da mt020

Placebo napisał(a):

w99 napisał(a):Szczegóły na PW xd, bo moja sytuacja naprawdę jak na fobika jest iście filmowa w tej chwili a nie mogę pisać tutaj szczegółów.

No i widzicie? Da się? Oczywiście, że się da!

No, widzisz, placebo? W trzy miesiące. A ty sie całe życie będziesz odchudzać...

Zarzuć Panie jakimś filmem bez tego ciężko o rzetelną dokumentację hehe.

Cytat:Pewnie inni będą ciekawi jak tego dokonałeś

Wbrew pozorom to nie takie trudne dla nas, w sumie wystarczy odwiedzić pewną strone, wykonać dwa telefony i mieć troszkę gotówki. Do tego nieco odwagi i gotowe...

Fakt, nie pomyślałam o prostytutkach. Jakoś z góry założyłam, że w99 chciał się pochwalić prawdziwymi podbojami.

Cytat:Wbrew pozorom to nie takie trudne dla nas, w sumie wystarczy odwiedzić pewną strone, wykonać dwa telefony i mieć troszkę gotówki. Do tego nieco odwagi i gotowe...

Rzeczywiście godne scenariusza filmowego, Złote Foki w piętnastu kategoriach gwarantowane.

w99 napisał(a):Prawictwo stracone, troche późno ale ostatnie 3 miesiące to u mnie wystrzał życiowy, praca, seks, kilka spotkań z dziewczynami,

Napisał seks, potem kilka spotkań z dziewczynami. Jakby seks nie łaczył się z tymi spotkaniami.

Eh ci dzisiejsi faceci, tylko dziwki im w głowie a kobiet szukają idealnych. Dziewic a najlepiej z dziećmi i jednocześnie bez nich.
Zas, nie no, jak dojdę do 45 kg i mi się za bardzo to odchudzanie nie spodoba to przestanę

ananas filozoficzny napisał(a):

w99 napisał(a):Prawictwo stracone, troche późno ale ostatnie 3 miesiące to u mnie wystrzał życiowy, praca, seks, kilka spotkań z dziewczynami,

Napisał seks, potem kilka spotkań z dziewczynami. Jakby seks nie łaczył się z tymi spotkaniami.

Hmm, może sex był z facetem, a spotkania z dziewczynami...By pasowało.

Cytat:Rzeczywiście godne scenariusza filmowego, Złote Foki w piętnastu kategoriach gwarantowane.

Scenariusz juz Ci nakreśliłem, wiec startuj z produkcją śmiało.

Placebo jak Ty się odchudzasz? Nie pisałaś coś dzisiaj o czekoladzie?
I dobrze bo 45 kg to by było przegięcie.

A te dziwki z braku wrazliwych kobiet.

do emerytury na pewno nie zdążysz.
wincyj czekolady!

ananas filozoficzny napisał(a):Placebo jak Ty się odchudzasz? Nie pisałaś coś dzisiaj o czekoladzie?
I dobrze bo 45 kg to by było przegięcie.

Nie no, 45 to faktycznie trochę mało ale tak 48 powinno być perfect. A jak się odchudzam to jest moja sprawa
Metka, fetka, na deserek zapalę petka...
I nie zjadłam tej czekolady, nawet jej nie tknęłam.

ananas filozoficzny napisał(a):A te dziwki z braku wrazliwych kobiet.

Wrażliwych czyli jakich? Pod jakim względem kobietom brakuje twoim zdaniem tej wrażliwości?

niektóre z was chcą odważnego, męskiego fobika.
też ciekawe wymagania

Można być odważnym i mieć fobię podobnie jak można być zapatrzoną w siebie pi*dą. Wiele osób na tym forum ma chyba problem z odróżnianiem pewnych cech i traktuje je jako synonimy. Odwaga to nie brak lęku a raczej umiejętność przezwyciężenia go.