PhobiaSocialis.pl

Pełna wersja: Jaki macie puls i ciśnienie krwi?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
nie mierze sobie, jakiś czas temu miałam mierzone w ośrodku i było niskie na bank niedociśnienie cały czas m zimno i spać mi się chce no i jeszcze niedoczynność :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
Mierzyłem dzisiaj ciśnienie u sąsiadów i w sumie trochę się zdziwili :Stan - Uśmiecha się:
144/90 czyli zbyt wysokie i puls 65 czyli dość niski. Chyba zrobię to co zwykle i zignoruję to.
hej, ja mam z reguły ciśnienie 105/60 , puls 85-95
z tym ciśnieniem to u mnie norma, zawsze tak miałam
Zanim rozpocząłem swoją przygodę z lekami moje ciśnienie wynosiło około 110/65. Teraz mam 150/90. Puls natomiast zmienił się z 60-65 do 85. Trochę to dziwne...
Ja pamietam ze u lekarza jak mi mierzyli cisnienie i puls to az ich zatkało :Stan - Uśmiecha się - Szeroko:
Mialem takie wysokie ze az mnie wyslali na EKG a dopiero pozniej okazalo sie ze choruje na nerwice lekowa i dostaje wtedy takiego cisnienie i pulsu. Puls normalnie mam ok 80 a podczas ataku dojdzie nawet do 120.
Jak ostatnio mialem mierzone cisnienie to mialem prawie ze idealne 120/80 :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Ciśnienie mam raczej w normie. Puls podwyższony. A już jak mi np. raz pielęgniarka mierzyła przed wizytą u lekarza to nie mogła uwierzyć, a ja no cóż... denerwowałem się tą wizytą :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język:
Tachykardia? właśnie sprawdziłem co to jest... no całkiem możliwe, że to mam :Stan - Niezadowolony - Zastanawia się:
Ja mam ciśnienie w normie, a puls 85-110.
I każdy lekarz mi mówi, że jestem zdenerwowana wizytą, a to nieprawda, ja mam tak zawsze.
U mnie ciśnienie mieści się w normie ... gorzej z pulsem praktycznie zawsze jest przyspieszony pamiętam kiedyś 6 razy mierzyli mi przed zdawaniem krwi najpierw elektronicznym (puls koło 130) potem ręcznie i dalej to samo ... dopiero po pół godziny jak się "uspokoiłem" to serducho zwolniło do około 105 :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: . Najgorzej jest jak opiję się kawy do tego spalę sporo papierochów i jeszcze włączy mi się lęk . Wtedy mam dosłownie problem ze złapaniem oddechu . Badali mi doktory serce , kilka razy ekg itp. ,krew też itp i mówią że niby z sercem wszystko ok ,problem leży gdzie indziej ... znaczy się pod czachą :Stan - Uśmiecha się - LOL:
Ostatnio miałam głupie badanko, moim zadaniem wprawdzie było tylko leżenie, ale spokojne. A wiadomo, że jak ma być spokojnie, to będzie jeszcze bardziej niespokojnie. Pani wyszła z gabinetu dokonywać pomiarów, a ja sobie powtarzam - "tylko leżeć spokojnie" i... dostałam jakiejś trzęsawki :Stan - Uśmiecha się - LOL:

A ta durna kobieta wchodzi i wrzeszczy, że ona nie może przeprowadzić badania i co ja robię. Było jeszcze gorzej, już prawie płakałam, ona pewnie olała i wyniki nie są miarodajne. Przeraża mnie głupota i brak racjonalnego myślenia - bo kogo krzyk uspokoi. Myślałam, że mi serce wyskoczy - to apropos pulsu :Stan - Uśmiecha się - LOL:
jak w temacie skoki cisnienia
mam 20lat wzrost 185cm waga 100kg
Zazwyczaj mam cisnienie 170/90 ale mam momety ze przez tydzien nawet dwa tygodnie mam 100/60 i strasznie mnie głowa boli bez ustanku nie pije kawy macie jakies sprawdzone sposoby aby zaradzic to mam dosc łykania tabletek żołądek mi nie wytrzymuje lekarz twierdzi że bym wzioł tabletki i poszedł spać prosze o kontakt na forum lub gg:19834441 e-mail cmj@g.pl z góry przepraszam z błedy
To ma coś wspólnego z fobią?
ja mam cisnienie w normie ale puls zawsze wysoki prawie 100. mysle ze ma, jak sie denerwujemy to puls jest wysoki, ale jak to jest z cisnieniem, mozliwe ze tez wiecej, o jak mierzone mialam przez pielegniarke, a to jakis stres w przychodni siedziec w srod ludzi w bez ruchu nie malze to mialam wiecej
Średnio 90/60, piję yerba mate i biorę Gutron na podwyższenie. Ogólnie całe życie chce mi się spać. Kto by pomyślał, że taki spokojny, senny człowiek może mieć fobię i tyle się stresować? :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:
130/80 do 150/90 a tetno zawsze od 90 do 120... nerwica
toro napisał(a):To ma coś wspólnego z fobią?
Nie znam się, ale mamy tzw syndrom białego fartucha. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: Ciśnienie mierzone przez lekarza może być zawyżone( to strach), dla fobika powinien być chyba indywidualnie wyskalowany ciśnienimierz. :Stan - Uśmiecha się - Mrugając: A teraz poważniej: najlepiej mierzyć ciśnienie w domu, w spokoju, ciśnieniomierzem naramiennym, rano, zgodnie z instrukcją. Kawa, stres, podwyższona temeratura, niektóre leki mogą zniekształcać obraz. Jednorazowy wynik też nie musi być miarodajny. Mierzenie ciśnienia krwi jest dobrym nawykiem dla każdego człowieka. Aparaty są automatyczne i ich obsługa jest prosta.
Dawno temu w Technikum jak jeszcze nie wiedziałem co mi jest miałem 190/100 , tętno 120 pielęgniarka stwierdziła , że poimprezowałem dzień wcześniej , następnego dnia to samo :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:.Żaden lekarz nie był w stanie powiedzieć mi dlaczego mam takie ciśnienie... Domyślałem się wtedy tylko,że prawdopodobnie stres jest przyczyną. Jakieś tam leki dostałem , po pół roku odstawiłem.
Z perspektywy czasu mogę stwierdzić , że miałem wtedy dość poważną FS.
Że jakoś przeżyłem to się dziwie :Stan - Uśmiecha się - Wystawia język: Bez absolutnie żadnych leków uspokajających itp...
Teraz mam 140/90 , nie najgorzej jak na mnie
za niskie
ja mam lekko podwyższone ciśnienie (130/80), a puls zazwyczaj ~78/min w stanie spoczynku :Stan - Uśmiecha się - LOL:
niskie, chyba że jestem podekscytowana:Stan - Uśmiecha się - Wystawia język 2: ostatnio było 107/66 a puls niestabilny, zawsze jakiś inny mimo że warunki takie same, to chyba niedobrze.

Gość

LEON napisał(a):Ja mam 128/ 78 i puls 72
dosyć wysoki ten puls :Stan - Niezadowolony - Smuci się:

Ja mam niedociśnienie, puls zwykle 70-80 :Stan - Uśmiecha się:
Puls 72 to świetny puls. Wcale nie za wysoki.

Ja mam niskie ciśnienie rozkurczowe i niski (bo nie wynikający ze znakomitej kondycji) puls.
skurczowe / rozkurczowe / puls (dat pomiarów nie podaję, bo na nic to nikomu)
120 / 65 / 73
121 / 72 / 66
116 / 70 / 65
123 / 73 / 71
117 / 63 / 66
109 / 65 / 60
109 / 70 / 66
108 / 62 / 63
117 / 65 / 72
Nie wiem, czy to podałem chronologicznie i są to wyniki spoczynkowe.
Czyli pi razy oko, średnio:
115 / 65 / 67

Gość

Michał napisał(a):Puls 72 to świetny puls. Wcale nie za wysoki.

To prawda, wysoki puls to dopiero od 90 w górę. :Stan - Uśmiecha się: Ja miałam kiedyś 120 - ale się działo! :Stan - Uśmiecha się - LOL:

Cytat:Ja mam niskie ciśnienie rozkurczowe i niski (bo nie wynikający ze znakomitej kondycji) puls.
skurczowe / rozkurczowe / puls (dat pomiarów nie podaję, bo na nic to nikomu)
120 / 65 / 73
121 / 72 / 66
116 / 70 / 65
123 / 73 / 71
117 / 63 / 66
109 / 65 / 60
109 / 70 / 66
108 / 62 / 63
117 / 65 / 72
Nie wiem, czy to podałem chronologicznie i są to wyniki spoczynkowe.
Czyli pi razy oko, średnio:
115 / 65 / 67

Zbyt niskie rozkurczowe przy dobrym lub wysokim skurczowym może świadczyć o jakiś problemach z zastawką, tak mi się obiło o uszy. Jednak Twoje rozkurczowe nie jest szczerze mówiąc takie niskie, chodzi tu raczej o wyniki 50 i niżej. Ale jeśli Cię to niepokoi i np. czujesz zbytnie zmęczenie albo bóle w klatce piersiowej, możesz zapytać lek. ogólnego. Puls masz rzeczywiście nie za wysoki, choć jeszcze mieści się w normie.
faktycznie to lekarze mowia o stanie chorobowym gdy tętno przekracza dopiero 100/min i to sie nazywa fachowo tachykardia. niestety ja mam takie coś zawsze, 110-120 to u mnie taka norma, w chwilach stresu i na kacu od 130 w góre. niestety z dnia na dzien cisnienie mi rosnie, czasami mam juz 180/100, a wczesniej bywalo "tylko" 150/100. a lekarze nic, nie badaja przyczyny tylko mowia - stres, idz do psychiatry. ja w to nie wierze, bo nie kazdy nerwicowiec i fobik ma taki puls i cisnienie + inne dzikie objawy

Michał, moja babcia ma taki puls i takie cisnienie jak Ty przez juz 72 lata, zero problemow z sercem tylko ciągle sie czuje słaba, o dziwo ja tez sie czuje ciągle słaby, jakbym nie mial miesni i w ogole zaraz mialbym zejsc ze swiata :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Gość

chudy2001 napisał(a):130/80 do 150/90 a tetno zawsze od 90 do 120... nerwica

Jedno i drugie robi wrażenie :Stan - Różne - Zaskoczony:

chudy2001 napisał(a):faktycznie to lekarze mowia o stanie chorobowym gdy tętno przekracza dopiero 100/min i to sie nazywa fachowo tachykardia. niestety ja mam takie coś zawsze, 110-120 to u mnie taka norma, w chwilach stresu i na kacu od 130 w góre.

Jak Ty funkcjonujesz? Puls 120 miałam podczas nadczynności tarczycy i myślałam, że się przekręcę...

Cytat:niestety z dnia na dzien cisnienie mi rosnie, czasami mam juz 180/100, a wczesniej bywalo "tylko" 150/100. a lekarze nic, nie badaja przyczyny tylko mowia - stres, idz do psychiatry. ja w to nie wierze, bo nie kazdy nerwicowiec i fobik ma taki puls i cisnienie + inne dzikie objawy

Nawet jeśli nadciśnienie spowodowane jest pierwotnie stresem, to niestety z czasem ma tendencję do utrwalenia i potem wymaga już leków obniżających ciśnienie...

Cytat:Michał, moja babcia ma taki puls i takie cisnienie jak Ty przez juz 72 lata, zero problemow z sercem tylko ciągle sie czuje słaba, o dziwo ja tez sie czuje ciągle słaby, jakbym nie mial miesni i w ogole zaraz mialbym zejsc ze swiata :Stan - Niezadowolony - Przewraca oczami:

Michał rzeczywiście ma parametry odpowiednie raczej dla starszej osoby :Stan - Uśmiecha się - Mrugając:. Ludzie młodzi powinni mieć puls ok. 70. Natomiast, Chudy, też masz prawo czuć się słaby przy Twoich, z kolei wysokich, wynikach.
Stron: 1 2 3 4 5 6